Obowiązkowy raport do władz miasta w ciągu trzech dni!

„Obwołanie (obwieszczenie) względem mieszkających w Warszawie:

Z władzy urzędu mego Marszałkowskiego Koronnego, końcem bezpieczeństwa publicznego, zalecam każdemu gospodarzowi, posesorowi lub jakimkolwiek prawem pałac, kamienicę, dworek, dom jakikolwiek trzymającemu:

aby w dniach trzech najdalej mieszkańców u siebie będących, z imion, przezwisk i sposobów życia, czem się bawią, regestrem spisał;

i onych jegomości panu Jabłońskiemu Rewizorowi raportowemu, z wyrażeniem miejsca, ulicy i podpisem ręki swej oddał – a to pod karą grzywien 500.

Dan w Warszawie, dnia Siódmego Nowembra 1771″.

Zajęto się jednocześnie ustawianiem w mieście latarń, nadawaniem ulicom nazw stałych, urzędowych, których do owego czasu nie posiadały”.

Rozporządzenie wyszło kilka dni po wydarzeniu, które wstrząsnęło opinią publiczną – po porwaniu 3 listopada 1771 r. króla Stanisława Augusta z jego powozu, kiedy po kolacji wracał ulicą Miodową do Zamku Królewskiego.

W wydanym we Lwowie w 1908 roku „Artystyczno-informacyjnym przewodniku po Warszawie i okolicy” Wiktor Gomulicki i Józef Sobieszczański piszą, że do tego czasu w mieście brakowało i latarń i policji. Dopiero zamach na głowę państwa, kilkadziesiąt metrów od domu, zmobilizował władzę do podjęcia zdecydowanych kroków w celu podniesienia bezpieczeństwa w mieście.

Cytowane obwołanie wydał Stanisław Lubomirski, Marszałek Koronny. Otrzymawszy w 1766 roku laskę marszałkowską uczynił dużo dla podniesienia bezpieczeństwa w Warszawie, pracował nad reformą sądownictwa karnego.

Ilustracją do wpisu jest fragment obrazu z 1774 r. namalowany przez Bernarda Bellotta zwanego Canalettem ukazujący fragment Krakowskiego Przedmieścia w Warszawie w kierunku Kolumny Zygmunta. Obraz znajduje się w kolekcji Zamku Królewskiego w Warszawie.